środa, 13 maja 2015

Rozdział 13

Ross

Kiedy się obudziłem, zobaczyłem, że nie ma nikogo w pokoju. Przetarłem oczy i ziewnąłem. Przewróciłem się na lewy bok, a później na prawy. W końcu wstałem. Zabrałem ubrania z podłogi i poszedłem do łazienki. Przechodząc przez korytarz, usłyszałem Rattlif'a i moje rodzeństwo. Zapewne jedzą śniadanie. Wczoraj, gdy wróciłem z "pracy", byłem tak padnięty, że nawet nie umyłem się. Dlatego teraz biorę prysznic. Przynajmniej zarobiłem 300 dolarów. Sporą sumę. To było chyba jedynym plusem. Ale wolałby pracować niż iść do szkoły. Nie było mnie kilka dni. Mam zaległości, a poza tym są gorsze rzeczy. Rozmyślając, umyłem się i ubrałem. Gotowy ruszyłem do kuchni.
-Cześć!- przywitałem się, gdy wszedłem
-O, hej Ross!- rzekła radośnie moja siostra, zaprzestając jednocześnie rozmowy
-Siemka!- odpowiedzieli chłopacy, uśmiechnąłem się i usiadłem obok nich przy stole 
Po śniadaniu zabrałem plecak i udałem się do szkoły.

***

Dotarłem tam w niecałe 15 minut. Idąc szkolnym korytarzami czułem się lekko dziwnie, ale za to swobodnie. Chyba dzisiejszy dzień będzie jednym z udanych, po taki ciężkim tygodniu. Nareszcie nikt mnie nie zaczepia. Nawet jakaś dziewczyna powiedziała mi cześć, gdy byłem tuz przed szkołą.
"Powrót jednak nie jest taki zły."- przemknęło mi przez myśl. Zadzwonił dzwonek. Zszedłem z parapetu, na którym siedziałem i udałem się pod klasę. Nauczyciel przyszedł szybko. Weszliśmy do klasy i zajęliśmy swoje miejsca. Katem oka zauważyłem, że sporo osób na mnie spogląda. Odruchowo przeczesałem włosy. Może miałem coś na twarzy? Jednak nie. To co się stało?
-Otwórzcie podręcznik na stronie 120. Dziś będziemy omawiać ten wiersz.  Przeczytajcie go, proszę.- zwrócił się do nas pan Frank
Otworzyłem więc książkę. Ledwo zdążyłem przeczytać 1 zwrotkę, a już zostałem wezwany do odpowiedzi. Zabrałem swój zeszyt i stanąłem przy biurku.
-Panie Lynch długo pana nie było. Rozumiem, że ten czas wykorzystał pan wspaniale na nadrobienie zaległości.- rzekł swoim wyrazistym i dość oschłym tonem
Ten człowiek już taki był. Nikt go nigdy nie lubił, ale potrafił uczyć. Dopiero teraz uświadomiłem sobie, że nie mam zaległych lekcji. Modliłem się, aby zapytano mnie o to, co było dużo wcześniej.
-Podaj mi ostatni temat lekcji o opowiedz go.- nakazał, a ja zamilczałem
Mężczyzna spojrzał na mnie zdezorientowany.
-Czy ja mówię po chińsku?- zapytał rozgniewany, milczałem
-W takim razie jestem zmuszony postawić ci ocenę niedostateczną panie Lynch.- powiedział i otworzył zeszyt
-Jestem naprawdę zawiedziony, gdyż uważałem cię Ross za zdolnego ucznia.- dodał, a mi zrobiło się strasznie głupio i wstyd
To okropne uczucie... Wróciłem na swoje miejsce i resztę lekcji myślałem nad tym, w jaki sposób będę mógł poprawić ocenę. W końcu jestem na stypendium. Jeśli nie dotrzymam warunków stracę je, co jest równoznaczne z wydalenie ze szkoły, ponieważ nie stać mnie na taką szkołę. Gdy tylko zadzwonił dzwonek, a wszyscy wyszli z klasy, podszedłem do nauczyciela.
-Panie Frank, czy będę mógł poprawić tą ocenę?- spytałem z nadzieją
-Wie pan jakie zasady obowiązują u mnie na lekcjach. Za brak subordynacji trzeba ponieść karę.- odpowiedział surowo
-Ale to dla mnie bardzo ważne. Jestem na sty...- nie dokończyłem, bo przerwał mi
-Dobrze, ale za karę przez tydzień będziesz mi pomagać w sprawdzaniu kartkówek, klasówek i innych rzeczach.- odetchnąłem z ulga, gdy tylko usłyszałem te słowa
-Tak, oczywiście. Bardzo dziękuję. Do widzenia!- rzuciłem i wyszedłem z klasy
"Jednak nie jest taki zły."- pomyślałem i skierowałem się na dwór
Musiałem zaczerpnąć świeżego powietrza. Cała ta sytuacja dała mi dużo do myślenia. Nie ma to jak kubeł zimnej wody z rana. Zaśmiałem się w myślach. Teraz tylko nadrobić tematy i przetrwać jakoś tydzień. Chyba wiem, kogo mogę poprosić o pomoc...



Hejka wpadamy do Was z najnowszym rozdziałem i przepraszamy, że musieliście na niego tyle czekać. 
A w kolejnym rozdziale:
- Do kogo Ross zwróci się o pomoc w nadrobieniu lekcji, czy ta osoba zechce mu pomóc ?
- Sarah wybierze się na randkę z Chris'em, kogo spotkają podczas ich spotkania?
Tergo wszystkiego dowiecie się już w następnym rozdziale który pojawi się 24 maja 

Gratulujemy finału!



4 komentarze:

  1. Wspaniały rozdział <3
    Weny życzę i pozdrawiam
    Miłego popołudnia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział :*
    Czekam na next ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo <3
    Czekam na next
    Do napisania
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy next? Rozdział 14 miał się pojawić kilka dni temu.

    OdpowiedzUsuń